Szarość
Szarzy ludzie oglądają świat szarymi oczyma.
Szerzą szare poglądy, szare myśli, szare słowa.
Sączą szare napoje, szczerzą się spuchniętymi
szarością wargami, szukają wiatru
szumiącego między szosą, a szosą.
Szczerze szydzą ze szczerości.
Szczują się nawzajem tą swoją szarością.
Nikt nie szepnie, nikt nie szczypnie
na alarm śpiące straże.
Tylko szczury szerzą szarość.
Sznur szuszczy, szykują się szczekacze
szkaradne na szczodrą ucztę,
co gotuje się u szczytu naszych szczytów.
Szarzy ludzie oglądają świat szarymi oczyma.
Szerzą szare poglądy, szare myśli, szare słowa.
Sączą szare napoje, szczerzą się spuchniętymi
szarością wargami, szukają wiatru
szumiącego między szosą, a szosą.
Szczerze szydzą ze szczerości.
Szczują się nawzajem tą swoją szarością.
Nikt nie szepnie, nikt nie szczypnie
na alarm śpiące straże.
Tylko szczury szerzą szarość.
Sznur szuszczy, szykują się szczekacze
szkaradne na szczodrą ucztę,
co gotuje się u szczytu naszych szczytów.
0 komentarze:
Prześlij komentarz